Stowarzyszenie „Drogami Tischnera” zorganizowało tegoroczne rekolekcje, Tischnerowskie Dni Skupienia, w dniach 15-17 marca w Łopusznej. Poświęcone były rozważaniom wokół ważnej roli słowa, które może mieć budującą, ale też destrukcyjną moc. Do podjęcia tego tematu organizatorów skłoniły nie tylko styczniowe wydarzenia w Gdańsku, ale też wszechobecna w naszym kraju mowa nienawiści; hejtowanie w mediach i życiu społecznym.
Spotkanie rozpoczęliśmy w piątek uroczystą mszą świętą w łopuszańskim kościółku. Przewodniczył jej arcybiskup Grzegorz Ryś. Naukę rekolekcyjną rozpoczął odczytaniem fragmentu Ewangelii wg św. Jana „Na początku było słowo…” Słowo jest narzędziem dialogu, zamieszkuje między nami, pozwala nam być wspólnotą. Po mszy świętej wzięliśmy udział w góralskiej drodze krzyżowej przygotowanej przez zespół regionalny „Młodzi Łopuśnianie”. A wieczorem o budowaniu tożsamości narodowej z ks. Manfredem Deselaersem rozmawiał Wojciech Bonowicz. Rozmowa ta była niejako wstępem do sobotniego porannego wykładu ks. Manfreda „Mówić o innym zamiast z nim”. Z rekwizytem – różą jako symbolem słowa wykładowca kilka razy podkreślał, iż dialog w relacjach międzyludzkich powinien zaczynać się od słuchania drugiego człowieka. Słowo może być wyrazem szacunku, ale też „młotem” do zabijania. Bóg puka do naszego sumienia poprzez spotkanie twarzą w twarz z drugą osobą. Wtedy powstaje relacja, która wzywa nas do odpowiedzialności. Ks. Manfred Deselaers pracuje w Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu.
W Auschwitz zniszczone zostały relacje międzyludzkie dlatego najważniejszym, a zarazem najtrudniejszym zadaniem w tym miejscu jest odbudowanie wzajemnego zaufania. Ksiądz Manfred opowiedział również o pielgrzymce pojednania do Rosji i zaprezentował przejmujący w swojej wymowie film, który powstał w jej trakcie.
Kolejnym wykładowcą był ks. Mirosław Tosza ze Wspólnoty Betlejem działającej w Jaworznie. Opowiedział o pielgrzymce do Lisieux z ułożonym przez mieszkańców Wspólnoty Manifestem Życzliwości. W krótkiej prezentacji przedstawił sylwetkę bezdomnego Włodka, który mieszkał we Wspólnocie przez 7 lat dbając o czystość ulicy. Przezwyciężył nałogi, pokonał bezdomność, podniósł się po życiowych dramatach. Udowodnił, że wewnętrzna przemiana człowieka jest możliwa, dlatego we Wspólnocie zrodziła się inicjatywa zbudowania Włodkowi pomnika, który ma przypominać o wszystkich zwykłych ludziach zasługujących na szacunek i upamiętnienie ich codziennej, wytrwałej i uczciwej pracy.
Ksiądz Józef Krawiec, kapelan więzienny ze Strzelec Opolskich przywiózł ze sobą dwóch podopiecznych, Marcina i Grzegorza. Przedstawili wstrząsające świadectwa swojego życia. Mówili o braku wzorców w dzieciństwie, mocy złego słowa – „z niego już nic nie będzie”, braku oparcia w rodzinie. O bolesnych doświadczeniach więziennych, o przemianie wewnętrznej, o odnalezieniu drogi do Boga. O słowach z Dzienniczka siostry Faustyny, które potrafiły ocalić, nadać sens życiu.
Bronisław Stoch, psycholog kliniczny i sądowy (prywatnie tata Kamila Stocha) poruszył w swoim wykładzie kwestię czasu jako wartości danej ale i zadanej. Podkreślił zjawisko wszechobecnego pośpiechu, braku czasu dla siebie i bliskich. Temat różnych koncepcji czasu w wieczornym spotkaniu z uczestnikami rekolekcji rozwinęła s. Barbara Chyrowicz, etyk, bioetyk, filozof, wykładowca na KUL-u. Człowiek powinien tak żyć, żeby panować nad swoim czasem. Bóg nie zwróci nam ani chwili straconego czasu. Siostra Barbara zajęła się też etycznymi aspektami ingerowania w ludzką psychikę. Przed wieczorną mszą świętą ks. Przemysław Bukowski wyjaśnił o co chodzi w Confessiones św. Augustyna. Każdy człowiek potrzebuje spowiedzi i wyznania win, oczyszczenia. Potrzebuje miłosierdzia, które jest odpowiedzią na wyrządzone zło.
Niedzielne przedpołudnie to spotkanie z Szymonem Wróblem, reżyserem filmów o księdzu Tischnerze, a także autorem książki „Ojciec czyli o Pieronku” i filmu pod tym samym tytułem. Swój wykład ilustrował bogatym materiałem multimedialnym. Można było zakupić książkę, porozmawiać z jej autorem i otrzymać dedykację. Następnie uczestnicy Tischnerowskich Dni Skupienia mieli okazję zwiedzić Izbę Pamięci ks. Tischnera, po której oprowadzała pani Józefa Kuchta. Po modlitwie na cmentarzu przy grobie ks. Józefa Tischnera i jego bratowej, Janiny Tischner (17 marca przypadała 8. rocznica jej śmierci) zakończyliśmy Dni Skupienia uroczystą mszą świętą koncelebrowaną, a po niej wysłuchaliśmy koncertu pieśni wielkopostnych w wykonaniu zespołu Młodzi Łopuśnianie poprowadzonego przez Stanisławę Trebunię – Staszel.
W trakcie Tischnerowskich Dni Skupienia padło wiele ważnych słów. Słów o potrzebie budowania relacji międzyludzkich opartych przede wszystkim na szacunku do drugiego człowieka, o podejmowaniu z nim dialogu, ale też o potrzebie słuchania i milczenia.
Maria Żurek