Wycieczki,  Wydarzenia

Śląski „afterek” w Wysowej

014 IMG_69386 k+h_resizeKończąc naszą wakacyjną podróż szlakami ks. Tischnera pod hasłem „Śląsk. Etos pracy i piękno przyrody” mieliśmy już zaplanowane powycieczkowe spotkanie. Jego organizacją zajęli się Bożenka i Krystian Tomankowie. Do Wysowej, w pierwszy weekend października przyjechaliśmy pełni nadziei, że będą to dni pełne wspomnień, ale przede wszystkim radości z bycia razem i oczywiście nie zabraknie planów na najbliższe wakacje. I tak właśnie było. 
W piątkowy wieczór spotkaliśmy się w uroczym pensjonacie „Emilia”. Pani Aneta zaserwowała wyśmienitą kolację, podczas której zachwycaliśmy się smakiem wypieczonego przez nią własnoręcznie chleba. Po kolacji wzruszający moment – świętowaliśmy 50. rocznicę ślubu Bożenki i Krystiana. Było odnowienie przysięgi małżeńskiej (główny celebrant-Kazimierz Tischner), osobiste życzenia od każdego z nas i pamiątkowy obraz Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. Potem, dzięki Mieciowi i Piotrowi, którzy zrobili wstępne rozeznanie na Kaszubach, oddaliśmy się słodkim planom na wakacje 2016 r. Obejrzeliśmy zdjęcia miejsc, które w tym regionie należałoby zobaczyć. Zapowiada się kolejny wspaniały wyjazd!
Sobotę można określić jako podróż szlakiem cerkwi. Zwiedziliśmy ich kilka – w Wysowej, Blechnarce, Hańczowej, Skwirtnem, Regetowie, Kwiatoniu i Uściu Gorlickim. Niektóre z tych cerkwi pełnią funkcję kościołów katolickich; są ołtarze, ale zachowano ikonostasy. O historii i teraźniejszości każdej z nich opowiadali nam przewodnicy, min. ojciec Pafnucy i jegomość Włodzimierz. Swoją rozległą wiedzą na temat cerkwi oraz związanych z nimi obrzędów służyła nam przez cały czas Bożenka. W Uściu Gorlickim przeszliśmy spacerem na zaporę; można było na własne oczy zobaczyć, jak niski jest poziom wody.
024 IMG_69475 k+h_resizeW tym miejscu były kręcone sceny do filmu „Ogniem i mieczem”. Późnym popołudniem wróciliśmy do Wysowej i udaliśmy się do Parku Zdrojowego, aby skosztować tutejszych wód leczniczych. Wybór był trudny, a smak jeszcze trudniejszy do zaakceptowania! Wieczór spędziliśmy wspominając wyjazd na Śląsk. Dzięki wspaniałym zdjęciom Asi i Piotra mogliśmy na nowo przeżywać wspólnie spędzone chwile.
W niedzielę po mszy świętej w kościele parafialnym w Wysowej oraz smakowitym śniadaniu trzeba było opuścić gościnne progi pensjonatu „Emilia”. To jednak nie był koniec naszej wycieczki. Na jej trasie znalazł się jeszcze słowacki Bardiejów z malowniczym ryneczkiem oraz wspaniałą gotycką bazyliką. Tutaj rozstaliśmy się. Część grupy pojechała jeszcze do Gorlic, pozostali już w kierunku swojego miejsca zamieszkania. Było cudnie, kolorowo, radośnie. Dobry nastrój budowała piękna pogoda, wspaniałe krajobrazy, ale nade wszystko ludzie, którzy chcieli być razem i stworzyć wspólnotę, która daje siłę i zastrzyk pozytywnej energii.

Maria Żurek

 

Możliwość komentowania Śląski „afterek” w Wysowej została wyłączona